text
stringlengths 59
187k
|
---|
Gdańsk gościł europejską elitę piłkarską. Villarreal CF mistrzem! – zwrot.cz\nFinał tegorocznej edycji Ligi Europy UEFA pomiędzy klubami – Manchester United i Villarreal CF gościła gdańska Polsat Plus Arena. Mecz na tym stadionie mogło obejrzeć 9,5 tysiąca widzów, już od poniedziałku na ulicach miasta można było spotkać kibiców obu drużyn.\nGdańsk przygotował specjalnie z okazji przyjazdu gości specjalną aplikację po angielsku i hiszpańsku, w której zaznaczono 10 miejsc, które powinien zobaczyć każdy człowiek odwiedzający Trójmiasto. Poza stadionem, jedną z głównych atrakcji piłkarskiego święta jest Most Zielony nad Motławą, na którym stoi mierząca 3 metry makieta pucharu Ligi Europy.\nCałemu meczowi towarzyszyła głośna atmosfera. Kibice cieszyli się, że po wielomiesięcznej przerwie mogli wspierać swoich ulubieńców. Emocje stopniowały się przez cały mecz. Na stadionie można było zobaczyć całą gamę emocji. Mecz rozpoczynał się o 21:00, a zakończył się dopiero o godzinie 23:55 po 11 seriach rzutów karnych. Lepiej z jedenastkami poradzili sobie gracze Villarrealu a konkretnie ich bramkarz Rulli, który swoją bramką rozstrzygnął rzuty karne.\nHiszpański klub wygrał Ligę Europy po raz pierwszy w swojej historii. Dla wielu futbolowych fanów zwycięstwo klubu z miasteczka liczącego 50 tysięcy obywateli było wielkim zaskoczeniem. Klub w hiszpańskiej lidze zdobył aż 7. miejsce i nie był faworytem dzisiejszego spotkania. |
Coming off their win over the Giants, the Eagles stayed at home for a Week 9 Sunday night divisional duel with the Dallas Cowboys with the lead in the NFC East on the line. Philadelphia would trail in the first quarter as Cowboys running back Tashard Choice picked up a 2-yard touchdown run. The Eagles would respond in the second quarter with a 45-yard and a 48-yard field goal from kicker David Akers, but Dallas would answer with kicker Nick Folk nailing a 22-yard field goal. In the third quarter, Philadelphia would take the lead as quarterback Donovan McNabb found tight end Brent Celek on an 11-yard touchdown pass. However, the Cowboys struck back in the fourth quarter with Folk's 33-yard field goal and quarterback Tony Romo's 49-yard touchdown pass to wide receiver Miles Austin. The Eagles tried to get a comeback, but could only muster up a 52-yard field goal from Akers.
How many yards were the two shortest field goals?
22, 33 |
In Vino Veritas - Strona 5 - kompostownik.net\nWolne Forum Kompostownik Wolne Forum Kompostownik Na talerzu W domowej piwniczce\nPost autor: lora » 21 paź 2017, 22:30\nMesiu dziękuję , poszukam .Ostatnio w domu tylko same jakieś siki domowe bywają he, he o jakby mój Luby to przeczytał ...\nOsobiście lubię Tokaj tak czasami dla zdrowotności\nPost autor: zuzanna2418 » 10 lis 2017, 23:08\nMisiu przepraszam, nie zauważyłam pytania. Wątek zarósł pajęczyną.\nAle i tak musiałabym dopytać, do czego to wino będzie służyć?\nBo to ważne. Czerwonych słodkich win nie piję z wyjątkiem słodkiej Marsali czy rzadko Porto.To ciężkie wina i nie każdy może je pić.\nW Lidlu jest ciekawa oferta, półitrowe słodkie, naprawdę świetne Cavino Patras Mavrodaphne Reserve. 35 zeta.\nA wina półsłodkie oczywiście, że istnieją. O tym, czy są półsłodke czy inne decyduje zawartośc cukru resztkowego, czyli takiego, który pozostał po zakończonej lub przerwanej fermentacji. Jak dla mnie cukier w większości takich win zabija smak wina, dlatego ich nie kupuję.\nPost autor: lora » 23 lis 2017, 17:56\nZuza dzięki teraz ta wiadomość też przyda się wybiorę się do Lid.\nPytałam czy w słownictwie winiarskim jest słowo półsłodkie, jednak jest a nie tak dawno byla w domu z pewnymi gośćmi dyskusja na temat win i wciśnięto mi że słowo półsłodkie nie istnieje.\nPost autor: zuzanna2418 » 25 lis 2017, 14:25\nAch Misiu, o smakach wina można rozprawiać na rożne sposoby, zresztą niektórzy uważają, że to wszystko jest subiektywne, w zależności od wrażliwości receptorów smaku na czubku języka (tam lokują się te rozpoznające słodki smak).\nPoza tym nie ma uniwersalnej zasady, że każde wino np. wytrawne na całym świecie będzie tak samo wytrawne.\nMa tu znaczenie takze zawartość garbników, alkoholu...\nNiektórzy unikają terminu półsłodkie, bo być może kojarzy się to z maskowaniem kiepskiego smaku w tanich winach właśnie dużą zawartością cukru resztkowego.\nJednakowoż poza naszym terminem "półsłodkie" i u Francuzów mamy określenie na wina już nie wytrawne, a jeszcze nie pełne słodkie-moelleux. W Austrii to lieblich.\nPost autor: Barabella » 25 lis 2017, 16:17\nJak ja lubię te Twoje szkolące opowieści\nPost autor: zuzanna2418 » 28 lis 2017, 13:07\nBasiu dziękuję, nie wiem, czy jacyś kursanci jeszcze tu zaglądają, ale jeśli tak to w nagrodę info o całkiem przyzwoitym winku w Biedrze: Vila Santa Reserva 2014. Nie wiem, jaka cena, bo to W. kupował. Ale warto popróbować, bo wino ma złożony smak, tzreba mu poświecić nieco uwagi. Ma to, co bardzo lubię w smaku- pikantność.\nJa już pierwszy transport win na święta mam. Kupowałam na chybił-trafił, zobaczymy z jakim efektem.\nAdega do Monte Tinto Alentejano VR 2016\nDominic Basket Case Pinot Noir 2016\nVeroni Rosso Toscana IGT 2014\nVilladoria Furèt Dolcetto d'Alba DOC 2016\nVolver Tarima Organico Alicante DO 2016\nMam jeszcze z ubiegłego roku Rondo/Regent z Winnicy Turnau i Muri Gries Lagrein Alto Adige DOC\nPost autor: Ryszan » 28 lis 2017, 13:28\nZuziu czyta i zagląda, tylko się nie wypowiada, bo ma minimum wiedzy na ten temat.\nDziękuję za wachlarz czerwonych, a co polecasz z białych lub różowych ?\nPost autor: paputowy dom » 28 lis 2017, 17:13\nZamówiłam na święta:\nCa' del Sette Bacca Del Merlo Bianco Veneto IGT 2016\nCostières de Pomérols Beauvignac Moelleux Pays d’Oc IGP 2016\nTosti Atelie Prosecco Extra Dry\nVinessens Scandalo Alicante DOP 2015\nVolunte Primitivo Puglia IGP 2015\nPost autor: zuzanna2418 » 28 lis 2017, 18:02\nAniu z białych mam jeszcze dwie buteleczki Greyrocka Sauvignon Blanc\nW Lidlu może wygrzebiesz na półce Quillot Chardonnay Vieilles Vignes 2012 bo było, a Jura to region, który w zasadzie w marketach nie w ogóle nie pojawia.\nA poza tym zawsze polecam przyzwoity riesling czy gewurztraminer.\nJustynko no ślicznie! Jako fanka Primitivo bardzo jestem ciekawa, jak wypadnie. Kilka razy zamiast wyrafinowanej konfitury miałam niestety kiepski dżem w smaku.\nVinessens Scandalo Alicante DOP 2015 to winko też mnie interesuje, szczep używany do produkcji jest dość kapryśnym, późno dojrzewa, udaje się w ciepłych regionach, a na przyzwoite zbiory winiarze muszą i 10 lat poczekać od momentu posadzenia. Poza tym w trakcie produkcji soku i fermentacji ten szczep stawia wyzwania, określany jest czasem jako "dziki". Daje wina o dużej zawartości alkoholu i tanin, ciemne, strukturalne.\nNo i używa się go do kupażu w takich znakomitościach jak Chateauneuf-du-Pape czy Bandol pod nazwą mourvedre.\nPost autor: zuzanna2418 » 15 gru 2017, 11:47\nInfo dla klientów Lidla: działa strona WINNICALIDLA.PL, dzięki której można zarezerwować sobie wybrane trunki on-line i wskazać sklep, w którym odbierzemy zamówienie uiszczając opłatę.\nWygodnie, bo nie tracimy czasu na grzebanie na regałach, wcześniej możemy poczytać coś o winach z oferty :)\nPost autor: Barabella » 15 gru 2017, 19:29\nStronka podobna do Kondrat'owej\nPost autor: zuzanna2418 » 20 gru 2017, 14:19\nZamówiłam cztery na spróbowanie :)\nPost autor: zuzanna2418 » 07 sty 2018, 12:33\nZ Lidlowych zakupów:\nNa razie zdegustowane Anjou Villages Brissac AOP 2015\nKupaż cabernet franc i cabernet sauvignon.\nWyprodukowano w winnicy Chateau La Variere leżacej na południe od Loary, posiadajacej około 100 hektarów upraw winorośli.\nBarwa głęboka, cienmoczerwona, wino intensywne, pełne smaku czerwonych owoców.\nC. sauvignon to szczep taninowy, lubi dojrzewanie w beczce.\nMożna spróbować zdekantować przed wypiciem.\nPost autor: zuzanna2418 » 04 lut 2018, 13:02\nWczoraj otworzyliśmy buteleczkę podarowaną W. przez przyszłego klienta- Niemca osiedlonego w Polsce. Buteleczka pochodzi z winnicy z jego rodzinnych stron.\nKonkretnie z Neustadt an der Weinstraße w Nadrenii-Palatynacie.\nProducent nazywa się Weingut Sommer.http://sommer-hambach.de/weingut_sommer.htm\nZawartość stanowi Riesling z przydomkiem Heimaterde czyli ziemia rodzinna, ojcowizna jeśli dobrze tłumaczę.\nNależy do grupy win oznaczonych przez producenta jako bodenständig czyli win lokalnych.\nPo otwarciu zapach... kwasu askorbinowego W. twierdził, że to drożdze\nW smaku wyraziste, kwasowe, ale bardzo owocowe. Gdzieś w międzyczasie łapie się nutę miodową. Przyjemne, orzeźwiajace.\nPost autor: zuzanna2418 » 04 mar 2018, 19:17\nZ Winnicy Lidla:\nBiałe wina, dla lubiacych słodycz, smaki dojrzałego melona, jabłka, miodu\nPost autor: paputowy dom » 07 mar 2018, 8:48\nZuziu dziękuję za propozycje win z Lidla. Poczytałam,że mogę odebrać w najbliższym sklepie. Cena też dla mnie przystępna.\nSpróbuję białych (tego drugiego na razie nie ma). Czekam na dalsze recenzje z winnicy lidla.\nPost autor: zuzanna2418 » 07 mar 2018, 9:22\nPaputku to co prawda droższe, ale warto :) :Cabernet Cortis, Winnica Srebrna Góra Ostatnio testuję wytwory polskich winiarzy i jestem mile rozczarowana. To wino produkowane jest w ...Krakowie, na Bielanach.\nKupiłam jeszcze Gewürztraminer ich produkcji, ale na razie czeka.\nPost autor: zuzanna2418 » 11 cze 2018, 12:06\nJakby ktoś tu zajrzał: na panujące obecnie upały polecam Gruner Veltlinera- białe, wytrawne wino z Austrii, gdzie jest sztandarowym produktem. Austria to kraj o bodaj najwyższych standardach i najbardziej restrykcyjnych przepisach winiarskich. Wynika to stąd, że w latach osiemdziesiątych rynek producentów win w tym kraju został prawie zmieciony z powierzchni ziemi po wykryciu tzw. afery glikolowej. Dodawano do win glikolu polietylenowego dla wzmocnienia słodyczy. W ilościach co prawda nieszkodliwych dla zdrowia (inaczej niż we Włoszech, gdzie dodawano...metanolu jako wzmacniacza, co spowodowało śmierć kilkudziesięciu osób) ale afera rozpętała się gigantyczna.\nOrzeźwiające, kwasowe z wyraźnym smakiem owoców cytrusowych, melona, ale także jabłek, pieprzu...na jednej ze stron sommelierskich wyczytałam, że mieni się złotem jak letnie słońce odbijające się w falach rzeki o wschodzie słońca. Szczep stanowi podstawę także do produkcji win o długim potencjale starzenia za kwoty powyżej 100zł.\nCi co poza lansowane włoskie Prosecco czy portugalskie Vinho Verde nie wychodzą, powinni spróbować.\nNajlepsze GV pochodzą z regionu Wachau. Ale spróbujcie jakiegokolwiek dostępnego teraz w dyskontach. Każdy jest nieco inny.\nZ ciekawostek powiem, że w Austrii używa się tego wina do gotowania weinsuppe czyli.. zupy na winie .\nNa Słowacji szczep ten jako Veltlinske zelene służy do wytwarzania tak zwanego wina lodowego, o którym swego czasu tu wspominałam.\nPost autor: urazka » 11 cze 2018, 21:37\nzuzanna2418: Jakby ktoś tu zajrzał\nWyobraź sobie, że ja zajrzałam. Nie dla poznania nowych win, bo tych nie pijam nigdy, ale dla poczytania ciekawostek serwowanych w tym wątku przez Ciebie. Czytam i myślę o Tobie: ileż talentów ma ta kobieta. Życzę Ci czasu i chęci na kultywowanie wątku.\nPost autor: MaGorzatka » 05 wrz 2018, 18:07\nZuziu - czy mogłabyś mi polecić jakieś miejsce w sieci, gdzie mogłabym kupić w prezencie kartę podarunkową, ale nie za jakieś straszne pieniądze w rodzaju flaszka za pińcet.\nMoja progenitura żeńska ma za kilka dni urodziny i zupełnie nie mam pomysłu na prezent, ale wiem na pewno, że wino to będzie dobry wybór.\nWróć do „W domowej piwniczce” |
nie wiem, jak w innych miastach i regionach, ale w Warszawie smog króluje! Normy przekroczone dziesięciokrotnie, choć są dzielnice, gdzie stężenie jest jeszcze większe.\nJaka jest jakość powietrza u Was?\nzdj.png (717.97 KB, Downloads: 125)\n2021-01-18 18:41:25 Upload\nZ ciekawości od razu też zerkam na oferty oczyszczaczy powietrza. Dostępne są już za 159 zł. Ale są i droższe. Mi Air Purifier 2H kosztuje 499 zł, a Mi Air Purifier 2S i Mi Air Purifier 3C - 599 zł. Mi Air Purifier 3H i Mi Air Purifier Pro są w promocyjnej cenie. Najwięcej kosztuje Mi Air Purifier Pro H (1299 zł), ale jednocześnie oferuje największe możliwości.\nWięcej na mi-home.pl, mimarkt.pl, mi-store.pl.\nScreenshot_2021-01-18-12-35-03-387_pl.evertop.jakoscpowietrzawpolsce.jpg (429.05 KB, Downloads: 131)\n2021-01-18 19:36:07 Upload\nCała noc na podwyższonych obrotach Mi2 w sypialni. Ale jak na zewnątrz AQI prawie 200 to trudno się dziwić.\nIMG_20210118_160149.jpg (137.19 KB, Downloads: 130)\n2021-01-18 23:05:58 Upload\nScreenshot_2021-01-18-18-14-37-328_com.miui.weather2.jpg (231.87 KB, Downloads: 121)\n2021-01-19 01:15:48 Upload\nPowiem, szczerze, dziś Lublin umiarkowanie a moja rodzinna wieś, uzdrowiskowa miała już na czerowno.\nIMG_20210118_224816.jpg (364.29 KB, Downloads: 125)\n2021-01-19 05:50:13 Upload\nMili,nie wiem, jak w innych miastach i regionach, ale w Warszawie smog króluje! Normy przekroczone dziesięciokrotnie, choć są dzielnice, gdzie stężenie jest jeszcze większe. Jaka jest jakość powietrza u Was? Z ciekawości od razu też zerkam na oferty oczyszczaczy powietrza. Dostępne są już za 159 zł. Ale są i droższe. Mi Air Purifier 2H kosztuje 499 zł, a Mi Air Purifier 2S i Mi Air Purifier 3C - 599 zł. Mi Air Purifier 3H i Mi Air Purifier Pro są w promocyjnej cenie. Najwięcej kosztuje Mi Air Purifier Pro H (1299 zł), ale jednocześnie oferuje największe możliwości.Więcej na mi-home.pl, mimarkt.pl, mi-store.pl._doMIno_ |
Minister kładzie rękę na kasie Lasów - Gospodarka, finanse, budżet w Dziennik.pl dziennik.pl\n23.09.2010, 06:37 | Aktualizacja: 23.09.2010, 07:01\nDzięki dwóm miliardom złotych, które leżą na kontach Lasów Państwowych, resort mógłby zmniejszyć dziurę budżetową. By się do nich dobrać, Jacek Rostowski planuje włączenie przedsiębiorstwa do sektora finansów publicznych. Sprzeciwia się temu Ministerstwo Ochrony Środowiska i PSL.\nPSL jest przeciw\nLasy Państwowe zarobiły dwa miliardy na sprzedaży drewna w ciągu kilku ostatnich lat. – Wpływy były wysokie, bo przez ostatnich kilka lat przez Polskę przechodziły trąby powietrzne, które kładły całe połacie lasu. Z tego powodu było dużo surowca – opowiada jeden z pracowników Lasów.\nDo tej pory przedsiębiorstwo zyski zachowywało dla siebie, bo poza osiąganiem zysków do jego zadań należy także dbanie o lasy – nasadzenia, ochrona przed szkodnikami czy utrzymywanie nierentownych nadleśnictw oraz dbanie o ekosystem. Zmiana tej sytuacji oznacza konieczność nowelizacji ustawy o Lasach Państwowych. I właśnie przeciwko tej zmianie protestują ludowcy, resort środowiska oraz same Lasy.\nO napięciu w koalicji świadczy fakt, że właśnie w tej sprawie dojdzie do specjalnego spotkania koalicyjnego. Takie ustalenia zapadły po przedwczorajszym spotkaniu w sejmie szefa klubu PSL Stanisława Żelichowskiego z szefem klubu Tomaszem Tomczykiewiczem i marszałkiem Grzegorzem Schetyną.\nW liście do szefa resortu środowiska szef przedsiębiorstwa Marian Pigan tłumaczy, że firma musi mieć rezerwy na wypadek nagłych akcji ratunkowych w przypadku pożarów czy ataku szkodników, a włączenie jej do finansów publicznych spowoduje, iż zyski będą regularnie zasilały budżet.\n– Będziemy namawiać, by w tej sprawie odbyła się poważna dyskusja z ministrem finansów, by znaleziono rozwiązanie, które z jednej strony będzie zadowalać ministra finansów, a z drugiej nie będzie groziło dobrze funkcjonującej instytucji, jaką są Lasy Państwowe – mówi wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski.\nTusk też chce Lasy\nAle minister Rostowski ma silne wsparcie Donalda Tuska, a do tego ustawa ta jest częścią zmian związanych z budżetem, dlatego jest bardzo prawdopodobne, że rząd nie zmieni przecinka w wersji Ministerstwa Finansów.\nWtedy niewykluczony jest sojusz PSL, PiS i SLD. Na razie ludowcy nieoficjalnie proponują kompromis. Miałby on polegać na tym, że status firmy pozostaje niezmienny, a gotówkę firma lokowałaby w obligacjach Skarbu Państwa. Tyle że to absolutnie nie satysfakcjonuje resortu finansów, a na dodatek jest również sprzeczne z obecnie obowiązującą ustawą o Lasach.\nLasy Państowe zarobiły 2 miliardy złotych na sprzedaży drewna. W ciągu ostatnich kilku lat przez Polskę przechodziły trąby powietrzne, które kładły całe połacie lasów. Z tego powodu było dużo surowca i duże zyski\nDbanie o lasy to kosztowna inwestycja. Musimy pozostać samowystarczalni\nDlaczego państwo sprzeciwiają się włączeniu Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych?\nMarian Pigan, dyrektor generalny Lasów Państwowych: Pomysł jest złym rozwiązaniem dla organizacji gospodarki lasów, ich bezpieczeństwa i stabilności. Nie możemy ponosić odpowiedzialności, jeśli nie będziemy mogli decydować o finansach. Do tej pory wprowadziliśmy wiele działań i reform, ograniczyliśmy wydatki, które nie były większe niż zyski. Lasy państwowe były samowystarczalne.\nCo się stanie, gdy nie będziecie mieć tych pieniędzy?\nSkutki odebrania nam możliwości swobodnego decydowania o finansach mogą być opłakane. Gdybym miał wypunktować, czego najbardziej się obawiam, to byłoby to zamrożenie inwestycji w lasach. Kolejną rzeczą jest zabezpieczenie gradacji owadów. Jeśli to zaniedbamy, mogą nastąpić nieodwracalne zmiany w środowisku. Ponadto obawiam się, że te posunięcia mogą zagrozić realizacji programów wewnętrznych, np. małej retencji również o znaczeniu przeciwpowodziowym. Trzeba też zaznaczyć, że na rzecz Lasów Państwowych pracuje ponad 120 000 osób. Jeśli ograniczymy wydatki, Lasy nie będą mogły zaoferować tym ludziom pracy. Proszę zwrócić uwagę na to, że część z tych ludzi pochodzi z obszarów wiejskich, gdzie nie ma dla nich alternatywnej pracy.\nAle przecież nikt nie odetnie całkowicie Lasów od pieniędzy.\nMusimy mieć rezerwy finansowe na naprawianie szkód po powodziach czy też huraganach, które niosą ryzyko pożarów. Dbanie o bezpieczeństwo lasów to dość kosztowne inwestycje. Wątpię, żebyśmy dostawali tyle, ile nam potrzeba. Obawiam się, że pieniądze będą przeznaczane na inne cele niż lasy.\nPoczta Polska monopolistą. Jeszcze przez trzy lata przeczytaj »\nTagi: deficyt, budżet, Lasy Państwowe, rostowski\nSame przekrety w tym PO i jak Ci , ktorzy na nich glosowali sie czuja??? Nie wstyd WAM!!!\nJacuś sp...j od POLSKICH lasów. To dobro narodu polskiego a nie sługusa z G.B.\nminister kładzie na wyborców\na sądaże rosną\nTo oznacz ajedno. Ograniczenie ochropny lasy przed szkodnikami, brak nowych nasadzeń - konsekwencje odczują kolejne pokolenia !!\nO Matko, coś niebywałego, tylko popatrzcie Ludzieńki, jak to można dorobić się na katastrofach żywiołowych ! Lasy niby państwowe i rząd MA zbójeckie PRAWO do tej forsy, ale swoją drogą trochę żal, bo dać jakieś pieniądze van Vincentemu, to jak psu w dupę strzelił, raz dwa i już ich niema i niewiadomo na co pójdą. Hej !-\nLasy powinny być sprywatyzowane wtedy rząd z samych podatków miałby parę miliardów rocznie, a prywatni spokojnie 5 razy tyle by mieli z tych lasów dochodu naród by się bogacił. Poza tym rozwinął przemysł drzewny, meblarski, budowlany i wiele innych. W rękach państwa te zasoby się marnują, większość drzew jest w lasach państwowych przerośniętych, nie robi się przecinek, pielęgnacji.\nKolega Bacz wykazał się niezwykłą wiedzą o ekosystemach leśnych. Szczególnie dobrze operuje terminologią leśnictwa wielofunkcyjnego. Jak widzę jest także dobrze zorientowany na temat miejsca polskiego przemysłu meblarskiego w świecie. Krew krzepnie i mocz stygnie...\nDorabianie się na klęskach? Czyżby głupi naród to kupił? Ceny drewna klęskowego nigdy nie osiągają pułapu cenowego drewna pozyskanego planowo. Surowiec często ulega deprecjacji (to coś takiego co stało się z mózgiem Bacza), a jego pozyskanie jest bardziej kosztowne. Aby szybko sprzedać to drewno obniża się dodatkowo ceny wyjściowe. Na koniec na obszarze klęski należy odtworzyć ekosystem. Lasy które ulegają klęską powstały w dobie rozkwity myśli Bacza. Liczono krótkotrwały zysk, a nie dbano o ekosystem, który dzięki swojej stabilności kumuluje CO2, gromadzi wodę, chroni przed erozją, jest ostoją rzadkich gatunków zwierząt i miejscem odpoczynku ludzi. Przez ostatnie 15 lat Lasy starały się rozwijać model leśnictwa wielofunkcyjnego (nie tylko drewno), oparty na ekologi stosowanej, zapewniający trwałość lasu. Dwa miliardy nadwyżki nie wzięły się z szabrowania po lesie tylko z racjonalnego zarządzania, liberalizacji sprzedaży drewna i odpowiedzialnego zachowania się Lasów (w przeciwieństwie do rządu) wobec załamania rynku. Jak do tej pory rozwijał się sektor drzewny, meblarski ... turystyka przyrodnicza i łowiecka. Coś się działo w terenach gdzie pracę daje tylko las. Jeśli pomysł na utrzymanie słupków się ziści Lasy będą mogły sobie zamówić wielką trumnę w zakładzie stolarskim game over i wsadzić tam zrównoważony rozwój, gatunki chronione, martwe drewno, ochronę lasu oraz swoją strukturę z Piganem z Pigan na czele. Jak każda gospodarka, leśnictwo jest ingerencją w środowisko. Ale czy jest mniej inwazyjna gospodarka człowieka? Tyle że z gospodarki nigdy nie ma tyle zysków co z eksploatacji. Jak na tym położyć łapę? Lasy podlegając pod rygory finansów publicznych nie będą w stanie działać rynkowo. Paraliż. Co z tym zrobić? Stworzyć podmiot do eksploatacji i marketingu. Jedna instytucja tonie w totalnie deficytowa ma dbać o trwałość lasu, z drugiej, tnącej i sprzedającej ciągniemy pieniądze na dziurę. Tusk musiał nauczyć się tego rozwiązania w Rosji gdzie Putin czerpie z GAZPROMU tyle ile trzeba, a infrastruktura firmy pada. Życzę powodzenia. Dziękuje tym, którzy przeczytają ten komentarz! Inni niech dalej słuchają awantury o krzyżach i prawach mniejszości seksualnych. Na grzyby pójdą do pieczarkarni...\nPiszę ten komentarz po raz trzeci, ponieważ pierwszy i drugi zniknęły w tajemniczy sposób.\nPragnę zwrócić Państwa uwagę na zdarzenia jakie miały miejsce już 3 lata temu.\nW tym miejscu podany był link do strony GUS. Teraz nie go nie podaję, proszę jednak o zapoznanie się z porównaniem starego PKD z nowym PKD 2007. (…)\nEwidentnie widać, że działania zmierzające do rozmontowania struktury lasów państwowych w Polsce trwają już dość długo. Podział na gospodarkę leśną Z WYŁĄCZENIEM POZYSKANIA DREWNA jest co najmniej zastanawiający. To prosta droga do pełnej prywatyzacji prac leśnych. W ramach jednostki budżetowej pozostanie jedynie ochrona lasu. Może coś na kształt modelu niemieckiego?\nWiedziałem , że to w końcu tak się skończy . Darmozjady z TUSKIEM na czele ... nic nie potrafią zrobić dobrze , wszystko w tym kraju jest do dupy . Jedna porządna instytucja i już chcą ją ograbić . Niech od lasów ręce trzymają z daleka ... no chyba że chcą kolejnych protestów !!!\nWARA OD LASÓW,JEŻELI KTOŚ MIAŁ TAKĄ MYŚL ,TO UWAŻAM,ŻE MU ROZUM ODEBRAŁO.WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW TO TACY,KTÓRZY TYLKO W TEN SPOSÓB ODPOCZYWAJĄ - Z NATURĄ,A,ŻE KTOŚ ŻYJE Z PAPIERAMI CODZIENNIE NIECH NIE ODBIERA TEGO PIĘKNA NAM BO MARNE JEGO ŻYCIE BĘDZIE GDY LUD POWSTANIE I UPOMNI SIĘ O SWOJE.TO NASZA PIĘKNA ZIEMIA OJCZYSTA DANA NAM ,DAWNO ,TERAZ I NA ZAWSZE ,A WY,JEŻELI NIE ROZUMIECIE TEGO NA GÓRZE NIE NALEŻYCIE DO TYCH ,KÓRZY KRWIĄ I ŁZAMI JĄ ZDOBYLI.SPRZEDAJECIE UZDROWISKA ,NASZE SKARBY NARODOWE ,AMY NIE MOŻEMY SIĘ W NICH LECZYĆ,BO SAMI ZBIJACIE FORTUNY,NIE DZIELICIE DÓBR NARODU CIĘŻKO WYPRACOWANYCH SPRAWIEDLIWIE .POMYŚLCIE,ŻE WPIERW MOŻECIE ZAPŁAKAĆ ,BO POWÓDZ,JUŻ WAS DOŚWIADCZYŁA ,NA CO CZEKACIE NA CHOROBY,KTÓRE PRZYJDĄ,GDY LASY ZNISZCZYCIE NIECH NIKT NI MIEWA TAKICH MYŚLI- TO BYŁABY TRAGEDIA NARODOWA.PRECZ Z TAKIMI MINISTRAMI,KTÓRZY NIE ROZUMIĄ CO JEST DOBREM NARODU\nZAMIAST DOCENIĆ LEŚNIKÓW,TO JESZCZĘ IM ZABRAĆ KASĘ, BO SAMI NIE POTRAFICIE RZĄDZIĆ,A MACIE WSZYSTKIEGO DO SYTA,CZY POMYŚLELIŚCIE O TYCH,KTÓRYCH TEN LAS JEDYNIE WYŻYWIĆ MOŻE,PRZEKLINAM MYŚL,ŻEBY KTOŚ ODBIERAŁ POLAKOM MIŁUJĄCYM TO ŚRODOWISKO NATURY I PIĘKNA.NIECH NIKT NIE ZABIERA TEGO CO NIE BUDOWAŁ,NIE SIAŁ,NIE CHRONIŁ. |
Captain's Log Issue #91 - Blast Off\nI launched my new book, ‘To the Moon and Back’, at an event in London last night. Those of you in this community are probably sick of me talking about it, but forgive me: it’s a long path to a paperback, and I feel the urge to celebrate! It takes the form of a ‘Leadership Reflection’, so perhaps sits alongside my other Social Leadership work, not extending that body of work, but applying it through reflection.\nI think the book looks beautiful, which is important to me: as I have learned how to write (hopefully better), so too I have been learning to make the writing beautiful, and to package the books up ever better to fly to their new home.\nThis is important: a book is not utilitarian: it is a story. Sometimes one that is made up, and sometimes one based in truth, sometimes made of numbers, and at other times of words.\nIllustration is, for me, both a challenge and a liberation.\nIt’s challenging because rarely does my talent match my desire. It’s liberating because once you draw an image, people invest their own meaning into it, which liberates me from the need to create the meaning myself.\nI find it odd how people often tell me a story about an image I have drawn that does not relate to my own understanding: but to them that is the story. And I guess that is how it should be: a good story, be it told in pictures or words, is one that the reader, or viewer, can invest themselves within.\nThis may not be the only book I write about space, there is such a broad story to be told, and so much to learn. I hope, for now, that others enjoy the journey as much as i have.\nIf you would like a copy of the Apollo book, please drop me a note, and I would be happy to share it.\nJohn Lewis exploring the notion of ‘shop’ as the reality of new models of retail bites every harder: they are anchoring this in ‘experience’, which is surely right. The time when we travel to the artifact is coming to an end, but we may travel to an experience. Why carry something home when it can be delivered the same day? Just this weekend I ordered a book from Amazon early in the morning, and it arrived by dinner time.\nThis piece was challenging: exploring how empathy may work as an in-group behaviour, reinforcing political, or other, divides. Essentially we are driven to be empathic, but only to those who we hold dear.\nI loved this story: it’s about the islamic traditions and rituals around ‘paying it forward’, and specifically about bread, and how it is gifted and received. It’s a fascinating read, and particularly as I explore social currencies, I find myself reflecting on the lengths that people go to to hide generosity. The humility of Social Leadership at work.\nThis piece was a reflection after working for the day with a group of young leaders driving diversity and inclusion initiatives in their Organisations. It’s about how there is always a price to be paid, and we need to be clear who will pay it.\nRelated to the piece above, this one relates to how we do not need to paint the future state to drive change: it may be enough to simply fracture the narrative of the present.\nYesterday I ran the second full prototype of the Culture Game: the first iteration took place over two days, and this second one over just half a day, so i had to strip it down somewhat, but rather to my surprise it ran to time!\nMy reading has plummeted over the last three weeks, and I’m largely out of excuses: heavy travel, and starting the Open University course on Systems Thinking, have eaten my time. I have actually been reading, but mainly the course notes, and I’ve not been loving every minute of it... in fact, it’s been quite challenging.\nI tell myself it’s because I do not think it is well written, and there may be some truth in that, but largely I suspect it is because the worldview presented in the writing does not align with my understanding of the world, so I reject it.\nIt’s a natural response, but not a useful one when you are trying to learn: I will not be polluted by ideas I disagree with, but I do have to expose myself to them to discover if they change me at all.\nI may have more positive news next week: I am starting to find a flow with it, and alongside the academic writing, have started Henry Kissingers’s book on ‘World Order’, which is an interesting read so far.\nNo particular news here, except to report that I have just a few hours work left to complete the Learning Science Guidebook, and have started to scope out the design of a Scaffolded Social Learning Design certification for next year, which I am quite excited about.\nToday I have found myself considering the two broadest structural elements of my work: the context of the Social Age, and the notion of the Socially Dynamic Organisation. The first is the ecosystem we inhabit, and the second represents the evolution of an Organisation to be able to thrive within it.\nNeither are well defined: I explore the context of the Social Age through the iterating sketch maps, and the notions of the new type of Organisation through the writing on Social Leadership & Learning, social co-creation of culture, collaborative models of change etc. as well as the broader work around social currencies and tribal/social structures of organisation and effect.\nSome of these threads of work are becoming quite practical: down to the level of skills and capabilities, even development pathways, but much of it remains to be explored. I often say that the Social Age is not a time for confident answers: it’s a time to learn how to explore, to unlock your curiosity, and to learn how to do so with an evidence base, and rigorous attention to detail in action. This particular hole we will have to learn how to climb out of.\nPerhaps a different way to look on this is with an understanding of the evolution of Organisations: much of the landscape we see around us today is industrial, or post industrial, remnants of the last two hundred years or so of scientific management and effect at scale. This structure has adapted: globalisation, efficiency and outsourcing, automation etc, but we must consider that, as the context of work changes, so too must the overarching structure.\nThe language I currently use is ‘from Domain to Dynamic’, but that itself may evolve over time.\nI think that most Organisations get this shift, and many are working hard to react to it, but often becoming mired in historic power structures, or an ability to get to fixed strategy, but an inability to adapt it. In that sense, the nature of constraint is not ignorance, but lack of connected effect. We are busy (everyone is busy...) but ineffective. |
Rzecznik MŚP: Ograniczenia - tak, zamykanie - nie - Detal\nAutor: PAP 22 października 2020 08:27\nJego zdaniem osoby, którym z powodów epidemicznych zabrania się prowadzenia działalności, powinny otrzymać odszkodowania. "Jeśli Kowalski ma firmę, wziął kredyt na urządzenia, musi płacić czynsz, zatrudnia trzy osoby i opłaca składki, to zamykanie mu biznesu jest niedopuszczalne. Wielu przedsiębiorców, ale także wicepremier Gowin, uważają, że kolejna blokada, jak ta z marca, byłaby końcem dla polskiej gospodarki. Dlatego wprowadzajmy potrzebne ograniczenia, ale nie zamykajmy firm. Obecny, pełzający lockdown ma takie same negatywne skutki dla gospodarki jak blokada marcowa, tylko na mniejszą skalę" - ocenia Abramowicz.\nJak mówi, obecnie napływa do niego ok. 300 wniosków o pomoc tygodniowo. "Wchodzimy w pewne postępowania, pomagamy w indywidualnych sprawach lub wskazujemy konieczne korekty legislacyjne. Mieliśmy niedawno akcję +Ratuj biznes+. Poprosiliśmy doradców podatkowych, adwokatów i radców prawnych, by pomogli przedsiębiorcom np. w wypełnianiu wniosków tarczowych. Zgłosiło się 400 kancelarii, które nieodpłatnie przyszły z pomocą 5 tys. przedsiębiorców" - podkreśla rzecznik MŚP.\nRzecznik małych i średnich przedsiębiorców nie jest też zwolennikiem przywracania handlu w niedziele. "Z raportu przygotowanego niegdyś przez minister Jadwigę Emilewicz wynikało, że wskutek niedzielnego zakazu handlu dochody przesunęły się do takich branż jak turystyka, gastronomia, usługi, kina i teatry. Czyli dokładnie do tych, które najbardziej odczuły skutki COVID-19" - przypomina Abramowicz. Ponadto - jak dodaje - ma sygnały od przedsiębiorców, że brakuje pracowników, m.in. z powodu kwarantanny, za czas której pracodawca musi sam zapłacić. "Wprowadzenie niedziel handlowych tylko pogłębi problem braku rąk do pracy" - uważa Abramowicz.\nMŚP RSS rzecznik MŚP RSS Adam Abramowicz RSS lockdown RSS gospodarka RSS firmy RSS Koronawirus RSS |
Metro Uchwyt do półki szklanej chrom kupuj w OBI\nMetro Uchwyt do półki szklanej chrom\nNr produktu: 3321817\nMetro Uchwyt do półki wspornik Pelikan mały chrom\nUchwyt do półki szklanej chrom, firmy Metro.\nMocowanie przeznaczone jest do sprawnego montażu szklanych półek. Umożliwi Ci ono stworzenie dodatkowej przestrzeni do przechowywania różnych akcesoriów. Zostało wykonane z materiału odpornego na działanie szkodliwych czynników, takich jak np. wilgoć. Utrzymane jest w kolorze chrom, który prezentuje się doskonale zarówno we wnętrzach tradycyjnych, jak i nowoczesnych.\nPosiada ono nieskomplikowaną konstrukcję, więc z powodzeniem możesz zamontować je samodzielnie za pomocą prostych narzędzi - dzięki temu nie musisz przeznaczać środków na zatrudnianie specjalisty. |
Jak wyrobić sobie renomę dobrego sklepu gastronomicznego – Brak limitów\n12 maja, 2017 Autor: Julia Kowalczyk Kategoria: Zakupy\nNie każdy ma smykałkę do marketingu. Część osób prowadzi bardzo dobre i porządne firmy, które świadczą usługi na bardzo wysokim poziomie, ale niestety nie potrafią oni ich odpowiednio rozreklamować. Czasem warto jest jednak zająć się promocją i reklamowaniem firmy.\nPamiętam jak ja reklamowałem swoje sklepy dla gastronomii\nPrzez bardzo długi okres czasu nie myślałem nawet o tym, by zajmować się marketingiem. Byłem przekonany o tym, że dobry produkt obroni się sam, i w pewnej części miałem rację. Nigdy nie narzekałem na brak klientów, i każdy mój sklep dla gastronomii przynosił mi przez cały czas zyski. W pewnym momencie stwierdziłem jednak, że to nie jest maksimum, jakie mogę z tej działalności wyciągnąć. Postanowiłem zwrócić się do znanej agencji marketingowej z prośbą o pomoc. Od razu przyjęli moje zlecenie i jeszcze tego samego miesiąca rozpoczęły się kampanie reklamowe. Musze przyznać, że efekt był natychmiastowy. Ludzie z agencji powiedzieli, że to bardzo prosta sprawa z tego względu, że na własną rękę zdążyłem wyrobić sobie renomę porządnej i godnej zaufania firmy. Nie było to wcale rzeczą prostą w dzisiejszych czasach – w końcu na rynku działa cała masa firm, z których większość stara się by robić wszystko jak najlepiej. Wybić się na ich tle – to prawdziwy wyczyn. Bazując na opinii jaką miała moja firma, agencja wyrobiła mi prawdziwie znaną markę w moim mieście. Miałem teraz znacznie więcej klientów niż kiedykolwiek wcześniej. Byłem naprawdę zadowolony z tego obrotu sprawy. Nie spodziewałem się nawet, ze moja sieć może przynosić aż tak duże zyski. Jednak warto jest zainwestować nieco w reklamę i marketing.\nDo dziś zastanawiam się co by było, gdybym nie skorzystał z usług agencji. Na pewno nie mógłbym pozwolić sobie na większy dom oraz nowszy samochód. Z jednej strony można bez tego żyć, ale skoro ma się możliwość by to mieć, to czemu rezygnować? |
Debiut literacki Wojciecha Motylewskiego - Lidzbark Warmiński\nDebiut literacki Wojciecha Motylewskiego\n2014-05-21 14:33:54 (ost. akt: 2014-05-21 14:52:48)\nAutor zdjęcia: materiały autora\nWojciecha Motylewskiego z Lidzbarka Warmińskiego mieszkańcy znają jako członka Wileńskiego Pułku Muszkieterskiego. Nie raz brał udział w Bitwie pod Heilsbergiem i potyczkach, a ostatnio witał gości Międzynarodowej Nocy Muzeów.\nNikogo więc zapewne nie zdziwi, że pan Wojciech swój literacki debiut osadził w początkach dziewiętnastego wieku.\n— „Kuriera Napoleona” pisałem trzy miesiące, ale materiał do niej zbierałem kilka lat — opowiada autor książki. — To powieść historyczno-przygodowa. Opisuję w niej losy fikcyjnej rodziny na tle wydarzeń, które miały miejsce w rzeczywistości.\nPan Wojciech już na studiach fascynował się klimatem dziewiętnastowiecznym. W swojej pracy magisterskiej (jest historykiem z wykształcenia) sięgnął oczywiście do epoki napoleońskiej.\n„Kurier Napoleona” jest już w księgarniach. Wyszedł nakładem Wydawnictwa Regionalista z Olsztyna.\n"Gazeta Lidzbarska" już dziś w kioskach. Tylko ciekawe informacje.\nTagi: Lidzbark Warmiński „Kuriera Napoleona” Wojciech Motylewski\n„W służbie Bonapartego” już w księgarniach\nLidzbarskie Wieczory Humoru i Satyry dobiegły końca\n5 km w upale, czyli memoriał Brzostka\njak skutecznie wymienić burmistrza #1400746 | 5.172.*.* 22 maj 2014 18:04\nzatrudnię HEJTERA, koniecznie doświadczonego, który ma za sobą pisanie obraźliwych komentarzy na portalach publicznych\nczytelnik #1400478 | 95.51.*.* 22 maj 2014 12:18\nFajnie się czyta i co najważniejsze, akcja toczy się w najbliższych okolicach a nie za siedmioma górami i siedmioma rzekami. Polecam. |
Papież w Mieście Przyjaźni. Solidarność z ludźmi ubogimi. – Apostolat Maryjny Diecezji Radomskiej\nJest was dziś wieczorem wielu, w samym sercu tego „Miasta Przyjaźni”, które zbudowaliście własnymi rękami i które, o tym nie wątpię, będziecie budowali dalej, aby wiele rodzin mogło żyć godnie! Widząc wasze promienne twarze, dziękuję Panu, który usłyszał wołanie ubogich i który okazał swoją miłość poprzez namacalne znaki, takie jak stworzenie tej wioski. Wasze wołanie zrodzone z powodu braku możliwości mieszkania pod dachem nad głową, z\nwidzenia, że wasze dzieci dorastają niedożywione, z braku pracy, wołanie zrodzone przez obojętne, żeby nie powiedzieć pogardliwe spojrzenie wielu ludzi, przemieniło się dla was i dla wszystkich, którzy na was patrzą, w pieśni nadziei. Każdy zakątek tych dzielnic, każda szkoła czy ambulatorium to pieśń nadziei, która zaprzecza i ucisza wszelki fatalizm.\nPowiedzmy to stanowczo: ubóstwo nie jest fatalnym przeznaczeniem.\nTa wioska ma długą historię męstwa i wzajemnej pomocy. To miasto jest rezultatem wielu lat ciężkiej pracy. U jego podstaw znajdujemy żywą wiarę, która przełożyła się na konkretne działania, zdolne, by „góry przenosić”. Wiara, która pozwoliła dostrzec szansę tam, gdzie było widać jedynie biedę, zobaczyć nadzieję tam, gdzie był tylko fatalizm, widzieć życie tam, gdzie głoszono jedynie śmierć i zniszczenie. Pamiętajcie o tym, co napisał apostoł św. Jakub:\n„Wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie” (2, 17). Podstawy wspólnej pracy, poczucie rodzinności i wspólnoty umożliwiły przywrócenie z zaangażowaniem osobistym i cierpliwością zaufania nie tylko w waszym sercu, ale także między wami, co pozwoliło wam być protagonistami i budowniczymi tej historii. Jest to wychowanie do wartości, dzięki któremu pierwsze rodziny, które podjęły dzieło z ojcem Opeką, były w stanie przekazać ogromny skarb zaangażowania, dyscypliny, uczciwości, szacunku dla siebie i innych. I mogliście zrozumieć, że marzeniem Boga jest nie tylko rozwój\nosobisty, ale przede wszystkim rozwój wspólnotowy, że – jak nam przypomniał ojciec Pedro -nie ma gorszego niewolnictwa, niż życie każdy tylko dla siebie.\nDrodzy młodzi z Akamasoa, pragnę skierować do was szczególne przesłanie: nigdy nie poddawajcie się w obliczu negatywnych skutków ubóstwa, nigdy nie ulegajcie pokusom łatwego życia lub zamknięcia się w sobie. Dziękuję, Fanny, za to piękne świadectwo, które dałaś nam w imieniu młodych z wioski. Drodzy młodzi, od was zależy rozwijanie tego dzieła rozpoczętego przez waszych starszych. Siłę, by to uczynić znajdziecie w waszej wierze i żywym świadectwie, jakie wasi starsi urzeczywistnili w waszym życiu. Niech rozkwitną w was dary, które dał wam Pan. Poproście Go, aby wam dopomógł w wielkodusznym\npoświęceniu się służbie braciom i siostrom. W ten sposób Akamasoa będzie nie tylko wzorem dla przyszłych pokoleń, ale przede wszystkim punktem wyjścia dzieła zainspirowanego przez Boga, które osiągnie swój pełny rozwój zależnie od tego, na ile będzie nadal świadczyć o Jego miłości do obecnych i przyszłych pokoleń.\nMódlmy się, aby na całym Madagaskarze i we innych częściach świata rozprzestrzeniał się blask tego światła, abyśmy mogli zrealizować modele rozwoju, które sprzyjałyby walce z ubóstwem i wykluczeniem społecznym, oparte na zaufaniu, edukacji, pracy i działaniu, które są zawsze niezbędne dla godności osoby ludzkiej. Drodzy przyjaciele z Akamasoa, drogi ojcze Pedro i jego współpracownicy, dziękuję raz jeszcze za wasze świadectwo prorocze i pełne nadziei. Niech Bóg nieustannie was błogosławi.\ndochodzić swoich praw, a ich głosy i ich wołanie niech będą wysłuchane.\nNiech ich zachowa w miłości Twojego Syna i wspiera w ich życiu i nadziei. |
KRAKÓW Zaprasza 12 taka piękna to armia była. Katarzyna Kudłacz | Album Polski\nKRAKÓW: Zaprasza (12) "taka piękna to armia była..."\n31 sierpnia (poniedziałek) o godzinie 12.00 w siedzibie Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego w Krakowie ul. Józefitów 16\nWystawa czynna do końca września 2009\nArmia II Rzeczpospolitej była istotnym elementem składowym Państwa. Do tej roli predysponowała ją obecność na wszystkich płaszczyznach życia narodu, jej geneza, a szczególnie rola w odzyskaniu i utrzymaniu niepodległości po I Wojnie światowej. Wystarczy przyglądnąć się, ilu byłych oficerów obejmowało stanowiska w administracji państwowej, trafiało do kadr menadżerskich przemysłu czy handlu, a nawet kultury. Sami rządzący doceniali znaczenie Wojska Polskiego, stąd nie tylko istotne nakłady finansowe na zbrojenia, ale i liczenie się z głosem armii przez cały okres II RP stanowiły codzienność i to niezależnie od opcji politycznych. Próby eliminacji wpływów Marszałka Józefa Piłsudskiego, postaci utożsamianej z Wojskiem Polskim, nie tylko w życiu politycznym, ale nawet w samej armii, skończyły się tragicznym przesileniem polityczno-militarnym w 1926 roku i powrotem Marszałka do życia państwowego oraz zwiększeniem roli wojska w kraju.\nTa armia składała się ze zwykłych ludzi: żołnierzy, oficerów i generałów, którzy mieli swój temperament, charakter i poglądy, mieli też własne życie rodzinno-prywatne, codzienną pracę w sztabach, garnizonach i na poligonach, koszarach, lotniskach i w portach, ale też w stajniach, garażach i wielu innych miejscach służby tworząc tym Wojsko Polskie II RP. To o ich indywidualnej pracy dowódców i żołnierzy, o codziennej służbie, życiu rodzinnym, towarzyskim i to o ich humorach, dowcipach chwilach słabości jest ta wystawa. O żołnierzach w jednych z najpiękniejszych mundurach ówczesnej Europy, które z młodzieńców robiły mężczyzn – chłopców malowanych. To o sprzęcie wojskowym będącym ówczesną wypadkową własnej myśli technicznej i polskiego zmysłu handlowego pozwalającym sięgnąć po najlepsze z dostępnych licencji wojskowych dla polskich fabryk i o szeregu innych czynników, które stanowiły, że bez cienia sarkazmu i przesady możemy powiedzieć, że była to naprawdę piękna armia.\nEkspozycja powstała w oparciu o zbiory Muzeum Historii Fotografii im. Walerego Rzewuskiego i Muzeum Armii Krajowej im. Emila Fieldorfa „Nila”. Bogata kolekcja zdjęć wojskowych i wyposażenia armii tych placówek nie pozwala jednak na wyczerpanie całego pojemnego tematu i stąd należy liczyć się z lukami w naszym wystawowym fryzie. Jednak chyba nie istnieją zbiory, który mógłby tak obszerny temat wyczerpać. Zawiedzie się ten, kto będzie szukał konkretnych dokumentacji fotograficznych, wojskowego sprzętu Wojska Polskiego: zdjęć pułków, eskadr czy dywizjonów, fotografii różnych rodzajów broni, mundurów, wydarzeń, czy portretów dowódców. Wystawa w zamierzeniu autora jest tylko wizualizacją jego własnego spojrzenia na naszą armię w dwudziestoleciu międzywojennym, a nie jej monografią. Spojrzenia determinowanego pozostającym w dyspozycji zbiorem fotografii, gromadzonych, opisywanych, udostępnianych i konserwowanych w Muzeach, ale też w pełni oddającego obraz Wojska Polskiego Odrodzonej Rzeczypospolitej, ekspozycja opisuje obrazem, jaka to piękna armia była...\nPrezentacja przedstawia wybór kilkudziesięciu zdjęć w formie wielkoformatowych fotogramów ułożonych we fryz – wizualną opowieść. Plansze uzupełniono oryginalnymi elementami mundurów i wyposażenia Wojska Polskiego z lat 1918 – 1939, które zastąpiły obraz zabytków na wystawowych kadrach. W ten sposób fotogramy zostaną przekształcone w trójwymiarowe eksponaty: czarno-białe zdjęcie i elementy munduru, wyposażenia, broni, a także odznaczenia, naramienniki, akselbanty, odznaki pułkowe stworzyły kompozycję, nową kompozycję.\nWystawę kończy pokaz ostatniego dzieła Tadeusza Kantora „Klęska wrześniowa”, pracy ukończonej w roku śmierci autora i podarowana tworzącemu się w 1990 Muzeum Armii Krajowej. Pokazowi collage’u towarzyszy film nagrany w pracowni mistrza na którym widzimy pracę artysty nad dziełem. |
Jyoti: Z tego samego materiału\nOch och! Czas na mój projekt 365 dni, który codziennie się toczy.\nPrezentuję moje siedem zdjęć, zrobionych kolejno od poniedziałku do niedzieli, Do dzisiaj :)\nBardzo bardzo lubię to łapanie chwil w aparat. Zawsze mnie zaskakuje, jaka to będzie chwila. Staram się nie obmyślać zdjęć. Nie kombinować.\n...i... No właśnie. Bo o co mi w tym moim projekcie chodzi?\nPrzeszukiwałam internet, poszukując podobnych projektów i właściwie nie znalazłam tego, czego szukałam. Może za mało szukałam? Jest oczywiście cała masa pięknych, profesjonalnych zdjęć obrazujących codzienność, ale ja jakoś tak niekoniecznie chcę uwieczniać swoją życiową prozę. Bardziej zależy mi na pokazaniu jakiejś magii, niedopowiedzenia, czegoś nierzeczywistego? Czegoś, co kryje się w tle, poza obiektywnym znaczeniem?\nI tak - w moim przypadku raczej odpada krajobraz, bo to wymaga podróży. Modelki i tolkienowskie stroje też są, bynajmniej aktualnie poza moim zasięgiem ;))) Pozostaje mi tak zwana materia nieożywiona. Z czym nie do końca się zgadzam, bo jeśli "rozbierzemy" każdą cząstkę do atomu i jeszcze głębiej to i każda żywa tkanka i ta "nie żywa" składa się z tego samego światła. Z tych samych atomów i pustych przestrzeni.\nTak więc mnie się tak pomyślało, żeby raczej dawać się codziennie prowadzić intuicji. Zapomnieć o kombinowaniu i obmyślaniu. Niech się rozwija wewnętrzne prowadzenie, uważność.\nBędzie więc w moim projekcie dużo światła. szkła, piór, jakiś dziwnych kompozycji, kota no i jakiś tam nieokreślonych selfie.......\nA co do jakości zdjęć, to sobie trochę odpuszczam. Już nie grozi mi zostanie profesjonalnym fotografem. W tym życiu przynajmniej. Ja naprawdę jestem bardzo oporna w technicznych kwestiach...Samo nazewnictwo mnie przerasta leciutko. Ale... postaram się starać......:)))))))))\nNie codziennie wrzucam zdjęcie i nie potrzebuję zakładać nowego bloga specjalnie po to. Wystarczy że je codziennie robię i nie muszę udowadniać, że nie oszukuję. Wewnętrzna dojrzałość polega przede wszystkim na szczerości wobec siebie.\nMoże na fejsbuku, na swoim profilu założę sobie album "projekt 365 dni" i tam fotki będą razem. Tutaj, na blogu będą pod etykietą "projekt 365 dni". A etykiety można znaleźć na pasku po prawej stronie bloga.\nTo tyle. Dawno się tak nie rozpisywałam.........\n2#365 Woda w promieniach styczniowego słońca (lustrzanka)\n3#365 Mój żyrandol wczesnym rankiem w świetle choinkowych lampek (lustrzanka)\n4#365 Pod szczecińskim niebem, w drodze powrotnej na busa (telefon)\n5#365 Kontemplowanie padających płatków śniegu (lustrzanka)\n6#365 W poszukiwaniu śladów anioła (lustrzanka)\n7#365 W domowym ciepełku (lustrzanka)\n8#365 Co się kryje w zapomnianych miejscach? (telefon)\nŹródło i substancja... udaj się do miejsca, w którym wszystko jest wykoszone bezpośrednio do bycia takim samym, wtedy to jest ujawnione, że wszystko jest "zrobione" z tego samego materiału.\nCzysta klarowność świadomości prześwieca wszystko.\nNajtrudniej było mi w sobotę pójść za instynktem. Ale dałam radę.\nSzalenie ekscytuje mnie ta fotograficzna podróż w nieznane :)\nUściski ślę świetliste :))))))))))))\nAutor: Jyoti o 16:10\nTores- 8 stycznia 2017 16:33\nTe zdjecia ze szkłem są świetne! Pierwsze, drugie, niesamowite! Bardzo mi się podobają. I to z kotem, rewelacja :)\nHappyAlimak 8 stycznia 2017 21:16 |
Fieldmann metalowe podesty FZZ 9007, 2 szt. | MALL.PL\nJesteś tutaj: Strona główna›Dom i ogród›Warsztat›Drabiny szczeblowe›Fieldmann metalowe podesty FZZ 9007, 2 szt.\nOcena: 4,5 3 ocen Marka: Fieldmann Nr katalogowy: 993602\nMetalowe podesty Fieldmann FZ 9007 można wykorzystać w przypadku stosowania FZZ 4007 jako platformy rusztowania. Ich konstrukcja zapewnia bezpieczeństwo i stabilność podczas róznorodnych prac roboczych. Pełny opis\nWymiar pierwszego podestu: 85,5×32 cm\nWymiar drugiego podestu: 57,5×32 cm\nUdźwig: max. 150 kg\nMetalowe podesty można wykorzystać w przypadku stosowania FZZ 4007 jako platformy rusztowania\nOdradza się stosowania innych zastępników w charakterze szczebli\nIgotherm platforma do drabiny przegubowej 4 x 4\nPlatforma do drabiny przegubowej Igotherm 4×4 jest dodatkiem, który przekształci drabinę w rusztowanie. Można na nim bezpieczne stać lub umieszczać narzędzia i materiały do prac wysokościowych. |
Kierowca BMW X5 stracił dowód rejestracyjny za zbyt błyszczące nadwozie - LEFTLANE.PL\nKierowca BMW X5 stracił dowód rejestracyjny za zbyt błyszczące nadwozie\nO tym, że modyfikacje samochodu nie mogą stać w sprzeczności z bezpieczeństwem ruchu drogowego, przekonał się tym razem obywatel Kosowa. Policja z Düsseldorfu odebrała mu dowód rejestracyjny za to, że jego BMW X5 oklejono błyszczącą, złotą folią.\nNiemiecka policja ponownie bierze na celownik festyniarskie modyfikacje, w których lubują się w ostatnich latach kierowcy różnych drogich samochodów na tamtejszych drogach. Po walce z autami z hałasującymi wydechami, przyszła pora na złote okleiny nadwozia.\nZatrzymanie samochodu po takim “tuningu” zakończyło się dla obywatela Kosowa odebraniem dowodu rejestracyjnego. Funckjonariusze z Düsseldorfu uznali, że takie modyfikacje są niebezpieczne dla postronnych użytkowników dróg.\nZłote obicie BMW X5 może odbijać m.in. promienie słoneczne, stwarzając ryzyko oślepienia innych kierowców oraz pieszych. Co ciekawe, im dłużej policjanci przyglądali się SUV-owi po osobliwych modyfikacjach, tym na jaw wyszły kolejne wątpliwe zmiany.\nOkazało się, że samochód wyposażono w tłumik łamiący niemieckie normy hałasu, a dodatkowo – tylne lampy zostały zbyt przyciemnione, przez co nie generują wystarczająco intensywnej wiązki światła.\n· 20 września 2019\nNie będzie następcy dla elektrycznego BMW i3 – to jednorazowy eksperyment\nKosowski kierowca ma zakaz poruszania się BMW po drogach, dopóki nie wycofa wprowadzonych w nim nielegalnych zmian. Co ciekawe, sam właściciel złotego X5 był zdziwiony werdyktem funkcjonariuszy z Düsseldorfu i myślał, że nie zrobił ze swoim autem nic nielegalnego. |
Grupa pompowa bezpośrednia z pompą Wilo, 32DN\nStrona główna » ARMATURA » Grupa pompowa bezpośrednia z pompą Wilo, 32DN\nUrządzenia ESBE serii GDA100 to grupy pompowe z zasilaniem bezpośrednim przeznaczone do zastosowań, w których wymagane jest zapewnienie jak najefektywniejszej dystrybucji energii. Wyposażono je w dwa zawory odcinające z termometrami, zawór zwrotny, wysokiej klasy izolację termiczną i pompę cyrkulacyjną o wysokiej sprawności. Można mieć pewność, że ta grupa pompowa ESBE zapewnia najlepsze rozwiązania w zakresie ekonomiki eksploatacji i ekologii. To najwydajniejsza grupa pompowa z funkcją bezpośredniego zasilania dostępna na rynku. Projektując tę linię grup pompowych, firma ESBE koncentrowała się na uproszczeniu instalacji. Obejmuje to wszystkie cechy produktu: od wstępnego montażu przez uchwyty mocujące i izolację, po konstrukcję opakowania.\nBezdławnicowa pompa WILO obiegowa z przyłączem gwintowanym, silnikiem EC i automatycznym dopasowaniem wydajności\nBezdławnicowa pompa obiegowa z przyłączem gwintowanym lub kołnierzowym, silnikiem EC i automatycznym dopasowaniem wydajności. Zastosowanie: Wodne instalacje grzewcze wszystkich systemów, instalacje klimatyzacyjne, zamknięte obiegi chłodzenia, przemysłowe…\nSiłownik zawory mieszającego (4d) Afriso 230 V AC, ARM 343\nARM 343 - siłownik elektryczny przeznaczony do sterowania obrotowymi zaworami mieszającymi. Zakres obrotu 90 . Możliwa praca w trybie ręcznym. Siłownik wyróżnia się nowoczesną konstrukcją i atrakcyjnym wyglądem. Dostępne wersje z wyłącznikiem pomocniczym…\nZawór mieszający VRG131, 3-drogowy, dn25, KVS 10, 1" wewnętrzny\nKompaktowe zawory mieszające o niskim przecieku ESBE serii VRG130 są wykonane ze specjalnych stopów mosiądzu, dzięki czemu można je stosować w instalacjach grzewczych i chłodniczych. Zawory wyposażone są w pokrętła z materiału antypoślizgowego i ograniczniki…\nZawór mieszający 3-drogowy obrotowy ARV 382 DN20, 3/4" GW, KVS 6,3\nARV 382 - 3-drogowy obrotowy zawór mieszający wykonany z mosiądzu. Wyposażony w pokrętło do regulacji ręcznej. Zawory 3-drogowe ARV stosowane są zwykle jako zawory mieszające, gdzie wymaganą temperaturę wody uzyskuje się poprzez zmieszanie w odpowiednich… |
NASA Slump Continues | WIRED\nNASA Slump Continues\n12.16.1999 02:00 PM\nThe space agency goes 0-for-2 as rocket launches scheduled for both coasts are aborted. Computer and mechanical glitches ground the latest missions.\nNASA's cold streak continued as launches scheduled for both coasts of North America were delayed at the 11th hour.\nThe Terra satellite launch in California was cancelled due to computer problems, and the Shuttle Discovery launch in Florida was put off due to equipment problems.\nThe Terra glitch may have stemmed from a problem found during readiness reviews on Wednesday.\nThe facility and launch team found a problem with a computer on the satellite that they said had to be resolved before takeoff, according to Ray Lugo, NASA mission director.\nThe device was the remote interface controller, which allows communication between the launch processing system and the launch pad. It was offline, and the back-up system didn't kick in, Lugo said.\n"We're working on it and we're very hopeful we'll be able to get that done today," Lugo said on Wednesday.\nThe launch is part of a US$1.3 billion-plus mission that will use 10 satellites to study Earth's environment. The launch was automatically halted by a computer moments before liftoff Thursday, but officials don't know exactly what caused the shutdown.\nNASA said it would probably try another launch in 24 hours.\nThe other launch from NASA's planned doubleheader, the space shuttle Discovery mission from Cape Canaveral, Florida, was postponed for a day.\nNASA managers said they needed to take another look at the welding seams on the orbiter and its external fuel tank.\nThe shuttle had been scheduled to liftoff on Thursday evening to visit and repair the $3 billion Hubble Space Telescope during a 10-day mission.\nNASA officials also said in the press conference on Wednesday that there had been concerns that the computer network supporting the launches might not be able to handle two take-offs on the same day. Terra project stakeholders had voted to keep the launches on the same day.\n"We found that once we reviewed the requirements very closely, the network is able to support both launches," Lugo said.\nTom Heter, a director at Vandenberg Air Force Base, had also mentioned the concerns during interviews with the local press regarding the Terra's long-term storage on the launch pad.\n"Keeping it on the pad is like having it in a room in nearly a controlled atmosphere," Heter said.\nTo protect the Terra while it was on the launch pad, technicians occasionally coated the vehicle with WD40 (a substance originally invented to lubricate Atlas devices in the late '50s). Technicians also ran frequent inspection, and took X-rays to look for corrosion.\nThe postponement was the latest in a series of delays for Discovery. The flight was originally scheduled in October when it was thought that the Hubble telescope was in danger of shutting down many of its systems and suspending its mission.\nWhile NASA struggled through a series of mishaps and maintenance problems, the Hubble slipped into a "safe mode" that makes it useless to astronomers on the ground.\nNASA had said on Wednesday that Discovery didn't have any welding problems. But on Thursday they changed their tune and said they wanted to further review the equipment to see if substandard welding material had been used on Discovery's engine compartment.\nNASA now plans to launch Discovery on Friday evening and shorten its mission to nine days to get the craft back on the ground before the end of the year and avoid any Y2K problems. |
Linux(Manjaro) zacina się po wpisaniu hasła! - Arch - Linuxiarze.pl Forum\nLinux(Manjaro) zacina się po wpisaniu hasła!\nAutor Wątek: Linux(Manjaro) zacina się po wpisaniu hasła! (Przeczytany 898 razy)\n« dnia: Sierpień 12, 2021, 08:43:58 am »\nWczoraj zostawiłem swój komputer włączony prze jakiś czas, a gdy przyszedłem to musiałem wpisać hasło, ale gdy je wpisałem ekran się zaciął i nic nie dało się zrobić//jedynie odpalić tty3// próbowałem kilka rzeczy z internetu, ale nic nie działa//przypomnę, że dzieje się tak po raz pierwszy//próbowałem wejść na roota - to działa, jednak na moje konto, gdzie mam wiele rzeczy już nie, ścina się i koniec po wpisaniu hasła. PROSZĘ o pomoc!\nOdp: Linux(Manjaro) zacina się po wpisaniu hasła!\n« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2021, 11:38:01 am »\nNie napisałeś jakie to DE, Xfce4, GNOME czy Plasma.\nPrawdopodobnie problem leży po stronie xscreensaver, proponuje go odinstalować, bo do niczego on jest potrzebny.\n« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2021, 12:26:21 pm wysłana przez robson75 »\n« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2021, 12:39:31 pm »\nCytat: robson75 w Sierpień 12, 2021, 11:38:01 am\nW jaki sposób to zrobić? Po wpisaniu pak -Rns xscreensaver pisze, że taki pakiet nie istnieje. Mam KDE.\n« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2021, 12:49:48 pm wysłana przez matec »\n« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 12, 2021, 12:52:53 pm »\nCytat: matec w Sierpień 12, 2021, 12:39:31 pm\nJuż Ci napisałem, że nie podałeś jakiego DE używasz, to nie mam pojęcia jakiego wygaszacza ekranu używasz. Najprościej, jeżeli używasz Manjaro to na pewno masz w systemie pamac, to uruchom go i wpisz screensaver, zaznacz go, następnie odinstaluj.\nJeżeli to Plasma to najlepiej jak Ci coś doradzi @pavbaranov, ponieważ on używa KDE, a ja kompletnie nie znam tego środowiska.\n« Ostatnia zmiana: Sierpień 12, 2021, 12:56:45 pm wysłana przez robson75 »\n« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 12, 2021, 12:54:43 pm »\nCytat: robson75 w Sierpień 12, 2021, 12:52:53 pm\n« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 12, 2021, 01:50:04 pm »\nA najlepiej będzie jak zwrócisz się z tym problemem na forum Manjaro\nBo na tym forum chyba nikt już nie używa tego systemu.\n« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 12, 2021, 02:26:42 pm »\n1. pak nie jest narzędziem do obsługi Manjaro. Nigdy z myślą o tej dystrybucji nie był robiony i nigdy na niej nie został przetestowany (w przeciwieństwie do Archa i kilku innych jego pochodnych). Tego narzędzia w Manjaro używasz zatem na swoje ryzyko, zwłaszcza, że zawiera on kilka narzędzi, które są wprost sprzeczne z tymi, które są w Manjaro.\n2. Trochę się pogubiłem na czym polega Twój problem.\na. Hasło musiałeś wpisać w czym? Wygaszaczu ekranu, czy wylogowało Cię z jakiegoś powodu do SDDM?\nb. Rozumiem, że jakoś wyłączyłeś ten komputer (jak?) i obecnie nie możesz się zalogować przez SDDM - zgadza się?\n3. Jeśli problem jest w 2 b., to w pierwszej kolejności - z konsoli - spróbuj mu zmienić hasło. Skoro możesz w konsoli wejść na konto root, to czy z tego konta możesz przejść na swoje? |
Zlecenie do seniora z demencją.\nRondeshagen Dodany 18 dni temu Data wyjazdu: 01.02.2022r.\nDo opieki pan 73 lata, 184 cm, 80 kg mieszkający z samodzielną żoną w domu jednorodzinnym (z gospodarstwem) około 10 km na południe od Kassel. Żona podopiecznego nie wymaga opieki ze strony opiekuna, jest sprawna, sama jeszcze prowadzi auto.\nSenior ma Pflegegrad 3, jest ogólnie osłabiony z racji wieku, ma demencję, czasami nastroje depresyjne, w 2018 roku senior przeszedł zawał serca.\nPodopieczny jest jeszcze w dużej mierze samodzielny, sam się myje, potrzebuje jedynie instrukcji co powinien robić, sam korzysta z toalety, sam spożywa posiłki. Należy pomóc jemu w ubieraniu/ rozbieraniu się.\n3x w tygodniu przychodzi Pflegedienst, podają podopiecznemu leki oraz kąpią seniora (poniedziałki, środy, piątki).\nSenior może się budzić do 3x w nocy, ale opiekunka nie musi do niego wstawać.\nPodopieczny z chęcią je kuchnię polską, bardzo by się cieszył, gdyby opiekun/opiekunka potrafił też piec.\nDla opiekuna do dyspozycji jest pokój z internetem, TV.\nod 01.02.2022.- na okres 2-3 miesięcy. My organizujemy i opłacamy przejazd.\n-język niemiecki na poziomie 2/3\n-palenie na zewnątrz dozwolone\n-prawo jazdy opcjonalnie\n-tylko osoby zaszczepione |
„Chcemy Unii suwerennych krajów”. Spotkanie liderów europejskich partii patriotycznych i chrześcijańskich. UZUPEŁNIONE O KOMENTARZ WALDEMARA TOMASZEWSKIEGO\nPrzyszłość Europy była tematem spotkania liderów europejskiej prawicy w Warszawie. Inicjatorem rozmów jest Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Na jego zaproszenie do Warszawy przyjechało kilkunastu liderów partii prawicowych i konserwatywnych z całej Europy.\nLiderzy partii parlamentarnych, w tym Waldemar Tomaszewski, omówili z Prezydentem problemy pandemii\nDzisiaj po południu w Pałacu Prezydenckim w Wilnie liderzy partii parlamentarnych rozmawiali z prezydentem Gitanasem Nausėdą o sposobach zwalczania pandemii na Litwie obranych przez obecnych rządzących.\nŻyczenia dla Polski i Polaków składają ZPL i AWPL\nZ okazji Narodowego Święta Niepodległości życzenia dla Polski i Polaków składają Związek Polaków na Litwie i Akcja Wyborcza Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin.\nSpołeczny spis ludności polskiej – priorytetowe działanie\nNa kolejnym posiedzeniu Zarządu Wileńskiego Oddziału Rejonowego ZPL, który odbył się w końcu października, omówione zostały aktualia działalności Oddziału. Prezes Waldemar Tomaszewski pozytywnie ocenił udział poszczególnych kół w organizowaniu, wspólnie z samorządem, lokalnych imprez dożynkowych w poszczególnych gminach (centralne dożynki ze względu na sytuację covidową nie były w tym roku w rejonie organizowane). Pozwoliło to na szersze stosowanie zarówno ojczystego języka większości mieszkańców tych gmin, jak i symboliki organizacji, co jest godne propagowania i praktykowania w przyszłości.\n24 października słuchacze Akademii Trzeciego Wieku w Wilnie mieli kolejne spotkanie w nowym roku akademickim. Na zaproszenie seniorów przybył na nie Waldemar Tomaszewski, europoseł, prezes Związku Polaków na Litwie i Akcji Wyborczej, który wygłosił prelekcję o celach i zadaniach ZPL w jedności z formacją polityczną AWPL-ZChR.\nDzień Nauczyciela. Gratulacje dla pedagogów składa prezes ZPL i AWPL Waldemar Tomaszewski\nŚwiatowy Dzień Nauczyciela pod patronatem UNESCO obchodzony jest 5 października. Dzień ten proklamowany został w 1994 r. na pamiątkę podpisania w 1966 r. „Rekomendacji w sprawie statusu nauczyciela”, opracowanej przez UNESCO i Międzynarodową Organizację Pracy. Jest okazją do podkreślenia wiodącej roli nauczycieli w zapewnieniu najwyższej jakości edukacji na wszystkich poziomach nauczania. Gratulacje dla pedagogów składa dzisiaj prezes ZPL i AWPL, europoseł Waldemar Tomaszewski. |
Nowe zasady rozpatrywania odwołań w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego - Strona 3 - Zamówienia publiczne - Obrót gospodarczy - Infor.pl\nSzczegółowy tryb postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą regulują przepisy:\n• rozporządzenia, a także\n• ustawy z 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (dalej: k.p.c.) o sądzie polubownym (w sprawach nieuregulowanych).\nZ uwagi na możliwość przystąpienia do postępowania odwoławczego rozporządzenie utrzymuje zasadę, że przepisy dotyczące uczestników postępowania odwoławczego mają zastosowanie do wykonawcy, który zgłosił przystąpienie do postępowania odwoławczego.\nWykonawca może zatem wycofać przystąpienie do postępowania odwoławczego do czasu zamknięcia rozprawy. Wniesione przez niego przystąpienie do odwołania nie podlega rozpatrzeniu przez skład orzekający Izby również w sytuacji, gdy odwołujący się wykonawca wycofa odwołanie. Przystąpienie do odwołania jest bowiem nierozerwalnie związane z wniesionym odwołaniem i nie podlega samodzielnemu rozpatrzeniu przez Izbę.\nPrawo zamówień publicznych nie reguluje kwestii, kto może reprezentować strony przed Krajową Izbą Odwoławczą. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 184 ust. 6 upzp, zastosowanie mają przepisy k.p.c.\nDo występowania przed Izbą konieczne jest pełnomocnictwo szczególne. Nie wystarczy np. pełnomocnictwo do reprezentowania strony w przetargu. Aby pełnomocnictwo zostało uznane, musi być wyraźnie napisane, że jest to pełnomocnictwo do występowania przed Krajową Izbą Odwoławczą. W przeciwnym razie odwołanie wniesione przez podmiot nieuprawniony podlega odrzuceniu.\nWyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 27 stycznia 2003 r., sygn. akt V Ca 2025/02.\nFirma budowlana brała udział w przetargu nieograniczonym. Ponieważ zdaniem wykonawcy specyfikacja istotnych warunków zamówienia zawierała zapisy ograniczające konkurencję, wniosła protest do zamawiającego. Zamawiający protest oddalił, w związku z tym sprawa trafiła do Krajowej Izby Odwoławczej. Odwołujący się wyznaczył pełnomocnika do reprezentowania go przed składem orzekającym Izby. Natomiast nie skorzystał z usług adwokata czy też radcy prawnego.\nOdwołujący się postąpił prawidłowo, bo nie jest on zobligowany do posługiwania się profesjonalnym pełnomocnikiem, np. adwokatem, radcą prawnym. Odwołanie jest postępowaniem, do którego w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się przepisy k.p.c. o sądzie polubownym. Te z kolei nie przewidują obowiązku posługiwania się profesjonalnymi pełnomocnikami. Ważne jest, aby osoba występująca przed składem orzekajacym Izby miała pełnomocnictwo szczególne w tym zakresie. |
Does Keeping Yashin Around Risk Affecting Team Chemistry?\nby William Morrison on 09/08/11 at 10:51 PM ET\nOn Tuesday, Katie Strang of Newsday reported that Alexei Yashin skated with the New York Islanders at the team facility in Syosset, New York. There have been many reports surrounding Yashin, the Islanders, and his reason for being in New York. I don’t think the Islanders have anything to lose by bringing Yashin in on a training camp tryout.\nWhile the team has nothing to lose in bringing Yashin in for a tryout, they have everything to lose if he is given a chance to make the team. GM Garth Snow and owner Charles Wang have a long love affair with Yashin, but it will kill the development of the Islanders and what the team has tried to build over the last few seasons if he is given a shot to make the team.\nThe ongoing development of the Isles young group of stud forwards and stud defenseman would be killed by allowing Yashin a chance to make the team. First off, if Yashin were to make the team, it would take a roster spot away from one of the young promising forwards. I don’t think anyone in their right mind would want Yashin on the team in exchange for having one of the young forwards spend another season in the minors.\nDon’t get me wrong, Yashin has all the ability and skill in the world. Yashin could come into training camp very well conditioned and in great shape, but is it really worth it for the Isles to kill what they have been building for the last few years since the buyout of Yashin’s contract? Absolutely not. It will send the wrong message to all of the young players if Yashin makes the team.\nYashin may have all the talent in the world, but the Isles don’t want talent in the dressing room if that player doesn’t fit in with the other guys in the room. The Isles have done a nice job of forming chemistry with this young team and bringing Yashin in would only risk hurting that chemistry. The Isles hang out with each other all the time off the ice, some live with each other, and everyone gets along very well. Bringing in Yashin would madden the fans and has the potential to kill the chemistry that the team has been building over the last few seasons.\nI’m interested to see what the younger players think of Yashin at this point in his career. Yashin is 37 years old. He does have 337 career goals, 444 career assists and 781 career points in 850 games played, but at what expense are the Islanders willing to give Yashin a chance to make the NHL roster? Hopefully they don’t do it at the risk of messing up team chemistry.\nFiled in: NHL Teams, New York Islanders, William Morrison, |\tKK Hockey | Permalink\nYashin has skated with the team in preseason before if I remember correctly. I wouldn’t read too much into it as he is more than willing to go back to Lokomotiv after the tragedy. What better way to get in game shape than to skate with NHLers. No room for Yashin, he knows it, we know it.\nPosted by Dave on 09/08/11 at 11:37 PM ET\nYeah he has skated many times with the Isles in the preseason in the past. From everything I’ve been reading, it does seem like he is going to the KHL to play for Lokomotiv. I just hope that’s all it is-skating with the team in the preseason.\nPosted by William Morrison on 09/08/11 at 11:52 PM ET\nYashin is a non-issue.\nPosted by hockey1919 from mid-atlantic on 09/09/11 at 11:24 AM ET |
Słońce świeci wszystkim - Szwaja Monika | Ebook Sklep EMPIK.COM\nSłońce świeci wszystkim (ebook)\nKryminalny - romans Hortensji - wybitnej realizatorki filmów dokumentalnych z pewnym policjantem z działu kryminalnego.\nKapelusz z rajerem - o niecodziennym spotkaniu w pociągu.\nWigilia jest tylko raz w roku - o świętach w pracy i złości Juliana.\nPierścionek bez oczka - "opowieści dziwnej treści", czyli romans Magister Pauliny Wierzby z młodszym o osiem lat studentem.\nNie dla mięczaków - historia krótkiej wolności Piotra Voigta - szczecińskiego biznesmena - świeżo po rozwodzie.\n08-10-2017 o godz 11:09 fraubonk dodał recenzję:\nniektóre opowiadania były lekko naiwne, ale i tak napawają optymizmem i poprawiają humor. |
Ostaszewski Robert – Ukochaj na śmierć – Paweł Ślusarczyk\nPowieść jest kontynuacją losów nadkomisarza Polańskiego i jego drużyny (zapoczątkowanych w Zabij ich wszystkich), do której dołącza nowa koleżanka, podkomisarz Renata Łukowska, karnie zesłana do powiatowej komendy z CBŚ.\nKsiążka rozpoczyna się podczas kręcenia rekonstrukcji wydarzeń historycznych, kiedy zostaje śmiertelnie postrzelony jeden ze statystów, Zaręba, student historii. Polański od razu stwierdza, że nie był to nieszczęśliwy wypadek, tylko zaplanowane morderstwo. Akcja śledztwa prowadzona jest w ciekawy, wciągający czytelnika sposób. Policjanci nie mają zbyt wielu wskazówek i sprawdzają kilka tropów naraz. Czteroosobowy zespół (Polański, Łukowska, Tyszka i Mateja) dobiera się w różne konfiguracje i rozpytuje rodzinę i przyjaciół Zaręby oraz ekipę filmową. Jeden z tropów prowadzi do wnuka oprawcy w obozie koncentracyjnym Zgoda, obecnie lokalnego polityka. W ten sposób autor przemycił do powieści wątek historyczny, w którym przedstawił ten mało znany obóz, utworzony po Drugiej Wojnie Światowej. Mam wrażenie, że te wątki z przeszłości nieco hamują dynamikę akcji, tym bardziej, że niektóre fakty są powtarzane kilkukrotnie. Jednak autor rozłożył ten wtrącenia w czasie, przez co tempo powieści jest zmienne. Bardzo dobrym zabiegiem okazało się podzielenie rozmowy z pracownikiem muzeum na dwa etapy.\nPoza śledztwem i wątkiem historycznym, kolejną warstwą powieści jest umiejscowienie jej w Świętochłowicach. Osoby związane z tą miejscowością znajdą tutaj znajome miejsca i ulice. Zakotwiczenie akcji na Śląsku wiąże się oczywiście z wprowadzeniem tutejszej specyficznej gwary. Ujawnia się ona u niektórych osób, jednak poszczególne charakterystyczne słowa i zwroty są zgrabnie wplecione w dłuższe wypowiedzi, przez co nie wymagają dodatkowych wyjaśnień, a z pewnością dodają barwności całej powieści.\nKolejną odskocznią od śledztwa, są szeroko pojęte sprawy rodzinne i osobiste czwórki policjantów. Wprowadzane są dosyć systematycznie, a przy tym niezbyt często, przez co nie zaburzają tempa wątku detektywistycznego. Służą głównie pokazaniu drugiego (domowego czy też prywatnego) oblicza śledczych.\nDosyć ciekawie zostali przedstawieni bohaterowie powieści. Jak się im dokładniej przyjrzy, można zauważyć, że postaci kobiece są bardziej charakterne i wyraziste, natomiast mężczyźni nieco bardziej neutralni. Być może takie było założenie autora, a może po prostu tak wyszło. W kryminałach zwykle śledztwo prowadzi dwójka głównych bohaterów, a tutaj mamy ich aż czworo. Wracając do charakterów, najbardziej szczeżujowato została przedstawiona pani prokurator, ale w tego typu powieściach to norma. Nowoprzybyła podkomisarz Łukowska także okazuje się ostrą kobietą, choć po początkowym, mocnym wejściu, mam wrażenie, że nieco mięknie. Także bezkompromisową kobietą jest matka Polańskiego. Z męskich postaci, tylko ojciec ofiary został scharakteryzowany na twardego, klnącego i z nikim nieliczącego się faceta oraz kilku rozpytywanych, pojawiających się epizodycznie. Natomiast trzej główni śledczy są mocno neutralni. Różnią się w zasadzie wiekiem, stopniem i doświadczeniem życiowym. Trochę brakuje u nich konfliktów wewnętrznych oraz między nimi. Można przypuszczać, że autor zauważył to pod koniec pracy nad tekstem i zrobił świństwo jednemu z nich. Myślę, że to trochę za mało, choć z drugiej strony odbieram taką charakterystykę postaci jako wyjście ponad obecne stereotypy, gdzie policjant musi być alkoholikiem, zawalać śledztwo lub mieć mroczną przeszłość. Polański nie jest bezkompromisowym komisarzem Deryłą, czy chamskim Pawłem Kamińskim, z kolei Tyszka czy Mateja nie są dupowatymi partaczami pokroju Bertila Melberga.\nWątek kryminalny został tak rozegrany, że czytelnik, w pewnym momencie akcji, może się zastanawiać i obstawiać mordercę (w przeciwieństwie do tego, co dostaliśmy w Zabij ich wszystkich). Autor przemyca nam dwie dość czytelne wskazówki dotyczące złoczyńcy. Zastanawiam się na ile zostały one zakamuflowane pośród tysięcy zdań i kliku przedstawionych możliwości oraz, ilu czytelników je wychwyci.\nPodsumowując, Ukochaj na śmierć jest niewątpliwe ciekawą propozycją dla sympatyków zagadek kryminalnych. Śląskie klimaty oraz rys historyczny obozu Zgoda stanowią mocno tło tej powieści. Może trochę brakuje zgrzytów i niejednoznaczności w charakterystyce głównych postaci. Autor nie daje powodów, żeby część czytelników kogoś nienawidziła, a druga część mu kibicowała.\nJedną z najistotniejszych zalet zostawiłem na koniec. Nic w tej powieści nie wydaje się być przesadzone. Wszytko wygląda bardzo realnie. Chuck Norris z pewnością nie zagrałby w filmowej adaptacji. Nikt nie ucieka w „ostatnim momencie”, nikt nie zostaje niezabity, tylko dlatego, że bohater musi przeżyć.\nPowieść jest dość krótka, zatem polecam na jesienny długi wieczór (celowo liczba pojedyncza).\n← Mróz Remigiusz – Halny\nPuzyńska Katarzyna – Śreżoga → |
Projekt określający jakość wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi\nMinister Zdrowia wydał projekt rozporządzenia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Określa wymagania dot. jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, w tym wymagania bakteriobójcze, fizykochemiczne oraz organoleptyczne.\nMZ o lekach, które pielęgniarka może podać w nagłych sytuacjach\nMinisterstwo Zdrowia skierowało do konsultacji projekt rozporządzenia MZ w sprawie rodzaju i zakresu świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych i rehabilitacyjnych udzielanych przez pielęgniarkę albo położną samodzielnie bez zlecenia lekarskiego.\nNowelizacja wykazu świadczeń realizowanych w ramach programów zdrowotnych\nResort Zdrowia opublikował projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu programów zdrowotnych wprowadza zmianę załącznika. |
celu | Dla dzieci i rodziców\nnetPR.pl - 25 March 2013 - Wiadomości branżowe\nPodczas finałów wojewódzkich programu ENERGA Basket Cup 2013, które odbyły się 20 marca br. w hali sportowej w Olsztynku i 21 marca br. w Elblągu, wyłoniono najlepsze drużyny dziewcząt i chłopców. Na finał krajowy największego w Polsce turnieju w minikoszykówce dla szkół podstawowych pojedzie zespół dziewcząt ze SP w Olsztynku oraz chłopców ze SP nr.11 w Elblągu.\nPierwszego dnia na parkiet hali w Olsztynku wybiegły zwyciężczynie kwalifikacji turniejów gminnych, rejonowych i półfinałów wojewódzkich: SP nr 5 w Ełku, SP nr 11 w Elblągu, SP nr 3 w Nidzicy, SP w Olsztynku, SP nr 3 w Lidzbarku Warmińskim oraz SP nr 4 w Działdowie.\nPodczas turnieju ENERGA Basket Cup w Olsztynku rozegrano spotkania w dwóch grupach: A i B. Zwyciężczynie grup walczyły o pierwsze miejsce, wicemistrzynie o miejsce trzecie. Koszykarki z Olsztynka były faworytkami od początku zawodów. Bez większych problemów pokonały wszystkie swoje przeciwniczki ze SP 3 Nidzica (62:41), SP 4 Działdowo (63:13) i SP 5 Ełk (58:48). W pięknym sportowym stylu dziewczętom udało się wywalczyć złoto i awans do finału ENERGA Basket Cup, który odbędzie się 16 czerwca w Trójmieście w Ergo Arenie.\nPrzygotowywaliśmy się do tej imprezy cały rok, dlatego jesteśmy bardzo zadowoleni zarówno z wyniku, jak i zrealizowanego przez nas celu. Wiemy jak grają i na co stać inne zespoły z całego kraju, dlatego też do Ergo Areny w Trójmieście jedziemy walczyć o strefę medalową – powiedział Mariusz Obarek, trener dziewcząt ze Szkoły Podstawowej w Olsztynku.\nDrugiego dnia turnieju ENERGA Basket Cup na boisku pojawiło się sześć najlepszych drużyn chłopców z całego województwa: SP nr 5 w Ełku, SP nr 11 w Elblągu, SP w Kruszewcu, SP w Olsztynku, SP nr 3 w Nidzicy oraz SP nr 4 w Działdowie. Podczas turnieju młodych koszykarzy w Elblągu rozegrano spotkania w dwóch grupach. Koszykarze z Elbląga pokonali zespół ze SP Olsztynek (52:34), SP 4 Działdowo (49:25) i SP 5 Ełk (59:48). Udało się im wywalczyć złoto i awans do finału ENERGA Basket Cup.\nJestem zadowolony z moich podopiecznych, którzy zaprezentowali się bardzo dobrze. Wygrane mecze pokazały nam nasze mocne, ale również słabe strony, nad którymi będziemy pracować do finału krajowego. Do Trójmiasta jedziemy oczywiście walczyć o jak najwyższą pozycję – powiedział Adam Prus, trener chłopców ze Szkoły Podstawowej w Elblągu.\nTym samym drużyny ze SP w Olsztynku oraz SP 11 w Elblągu dołączyły do najlepszych zespołów, które czekają już na swoich przeciwników w wielkim finale turnieju ENERGA Basket Cup. Kolejny finał odbędzie się już 26 i 27 marca 2013. w Chełmie, gdzie wyłoniony zostanie mistrz województwa lubuskiego.\nSP Olsztynek – SP 3 Nidzica 62:41\nSP 3 Nidzica – SP 4 Działdowo 51 : 39\nSP Olsztynek – SP 4 Działdowo 63 : 13\nSP 3 Lidzbark Warm – SP 11 Elbląg 4 : 58\nSP 11 Elbląg – SP 5 Ełk 19 : 48\nSP 3 Lidzbark Warm – SP 5 Ełk 8 : 69\nSP 4 Działdow – SP 3 Lidzbark Warm. 4 : 42\nSP 11 Elbląg – SP 3 Nidzica 27 : 54\nSP Olsztynek – SP 5 Ełk 58 : 48\nSzkoła Podstawowa Olsztynek\nSzkoła Podstawowa 5 Ełk\nSzkoła Podstawowa 3 Nidzica\nSzkoła Podstawowa 11 Elbląg\nSzkoła Podstawowa 3 Lidzbark Warmiński\nSzkoła Podstawowa 4 Działdowo\nSP Olsztynek – SP 4 Działdowo 56 : 35\nSP Olsztynek – SP 11 Elbląg 34 : 52\nSP 11 Elbląg – SP 4 Działdowo 49 : 25\nSP 3 Nidzica – SP Kruszewiec 45 : 18\nSP 3 Nidzica – SP 5 Ełk 25 : 53\nSP Kruszewiec – SP 5 Ełk 20 : 52\nSP 4 Działdowo – SP Kruszewiec 48 : 5\nSP Olsztynek – SP 3 Nidzica 48 : 32\nSP 11 Elbląg – SP 5 Ełk 59 : 48\nSzkoła Podstawowa 3 Działdowo\nSzkoła Podstawowa 4 Kruszewiec\nENERGA Basket Cup to największy w Polsce turniej w minikoszykówce dla dziewcząt i chłopców\nw szkołach podstawowych, w którym każdego roku bierze udział około 80 tysięcy uczniów. Program ma na celu szerzenie zdrowego i aktywnego stylu życia oraz poszukiwanie koszykarskich talentów wśród młodzieży. Rozgrywki turnieju toczą się w trakcie całego roku szkolnego. Struktura zawodów jest wieloetapowa, rozpoczyna się od meczów dzielnicowych\ni miejskich, następnie rozgrywane są spotkania gminne, powiatowe, rejonowe oraz finały wojewódzkie. Finał krajowy turnieju ENERGA Basket Cup zostanie rozegrany 16 czerwca 2013 roku w hali sportowej Ergo Arena w Gdańsku. Nagrodą dla zwycięskiej drużyny jest tytuł Mistrza Polski i 10 tys. zł z przeznaczeniem na zakup sprzętu sportowego dla szkoły.\nGrupa ENERGA to największy w kraju sprzedawca energii zielonej. Posiada ponad 16-procentowy udział energii z OZE w portfelu sprzedaży energii do odbiorców końcowych. Produkcja energii zielonej odbywa się w sieci 47 własnych elektrowni wodnych oraz w instalacjach spalających biomasę. Obecnie w Grupie ENERGA zainstalowanych jest 343 MW w odnawialnych źródłach energii, które produkują rocznie ok. 1,3 TWh. Stanowi to około 31 proc. energii wytwarzanej w Grupie ENERGA. Ponadto do sieci ENERGI przyłączonychjest około 1300 MW farm wiatrowych, czyli około połowa wszystkich zainstalowanych mocy wiatrowych w Polsce.\nGrzegorz Stańczuk Malgorzata Błażejewska\nHavas PR Warsaw Havas PR Warsaw\ntel. kom.: 518 985 466 tel. kom.: 515 215 793\ntel.: 22 444 06 35 tel.: 22 444 06 35\nTags: celu, jak, na, SP\nnetPR.pl - 9 March 2012 - Wiadomości branżowe\nW ramach Energa Basket Cup, największego w Polsce programu koszykarskiego przeznaczonego dla dzieci ze szkół podstawowych, odbyły się finały Mistrzostw Województwa Opolskiego. W kategorii dziewcząt zwyciężył zespół młodych koszykarek ze S…\nTags: celu, cych, dla, dla dzieci, dru, dzi, dzieci, Energa Basket Cup, fina, jest, mog, nast, opc, ponad, programu, ramach, roku, szko, tak, trwa, tys, tytu, wrze, ycia, yn, yny, zek\nrożki dla dzieci, skład ciastoliny, jak zrobic maske zorro, Ciastolina niebezpieczna, namysłowska psychiatria dzieci i młodzieży chomikuj, bezpieczne wakacje nad morzem, ciastolina do kąpieli, adres do świętego mikołaja po polsku, imitiative projekt, namiot ogrodowy\n2020 celu | Dla dzieci i rodziców |
Szkolenia i wdrożenia systemu HACCP - Krak Vision\nStart » Przemysł » Inne Usługi » Szkolenia i wdrożenia systemu HACCP\nW skomercjalizowanej i urynkowionej produkcji żywności występuje wiele zagrożeń, które należy odpowiednio szybko wykryć i zniwelować dla zapewnienia dostarczenia na rynek produktów żywnościowych najwyższej jakości. Jakość ta powinna być zatem poddawana ciągłej kontroli, a procesy technologiczne w zakładach przetwórczych, poddane rygorystycznym zasadom uniemożliwiającym wystąpienie jakichkolwiek nieprawidłowości. Od wielu lat służy temu system haccp, który jest gwarancją produkcji żywności wg ściśle określonych norm. Nasza firma zajmuje się szkoleniami związanymi z wdrażaniem tego systemu oraz doradza, w jaki sposób proces ten przeprowadzić. Warto zainwestować w system haccp. Firma, która się na to zdecyduje, zyskuje w oczach swych partnerów. |
Biznes chemiczny należy do wysokoemisyjnych. Nic więc dziwnego, że spółki starają się zmniejszyć emisje, inwestując w nowe technologie i rozwiązania, które pozwolą na "czystszą" produkcję. Nie inaczej jest w Ciechu.\nDo artykułu: Ciech zmniejszy emisje CO2 o tysiące ton i zaoszczędzi miliony złotych\nWojtek. 2021-02-17 14:54:53\nDążenie do zmniejszenia albo najlepiej do wyeliminowania negatywnego wpływu na środowisko super sprawa. Oby nie kosztem pracowników i oszczędności na nich.\nRaggy 2021-02-15 14:26:39\nNa skalę jednego zakładu to i tak coś, weźcie pod uwagę to, że oni przynajmniej chcą coś z tym zrobić\nTani pjar 2021-02-14 11:28:39\nwg IHS, emisja 1 t co2 / t sody, czyli artykuł opowiada o 0,6%. Naprawdę te artykułu da na siłę pisane i publikowane. Od kierowców na parkingu przy ul. Fabrycznej można usłyszeć o „standardach” technicznych, infrastrukturze. Panowie, za wynagrodzenia jakie publikuje raport roczny to powinniście potroić ruch na zwojach.\nMgrinz 2021-02-11 22:13:45\nNiewielkie zmniejszenie emisji ale jak na skalę jednego zakładu to zawsze coś. Szkoda że kurs akcji ciech szoruje po dnie... Tyle soli sprzedają pod różnymi kierunkami a inwestorzy wola pchać się w cdprojekt i allegro które i tak pochłonie Amazon\nAndrzej 2021-02-10 18:44:10\nPortal mógłby zmienić fotkę Instalacji Pieców Wapiennych w Inowrocławiu, która jest na wstępie artykułu. Od 5 lat w tej instalacji jest 6 pieców, a na fotce stale widnieje 5. Pozdrawiam |